Monika nasłuchała się dyskusji koleżanek z pracy o rękodziele wszelkim, napatrzyła na hafciarskie dokonania Igiełek i sama chwyciła za igłę. Co jakiś czas dopytywała o szczegóły , a dziś - pochwaliła się swoją pierwszą pracą. Mam nadzieję, że nie ostatnią :-))
Grażko,jak sie połknie bakcyla xxx to juz nie puści-a to piękna pasja!!Dziękuje za odwiedzinki i zapraszam częściej w moje progi:)
OdpowiedzUsuń